Powrót że Szczecina, książka i remont.

   Witajcie Kochani.

   W niedzielę, będąc w Szczecinie mogłem być wraz z Julią na sześćdziesiątych urodzinach🎉🎉🎈🎁 mojej mamy. Impreza odbyła się w ślicznej restauracji. Dobre jedzenie i wspaniałe towarzystwo sprawiły, że czas bardzo szybko zleciał. Ani się obejrzeliśmy a już był poniedziałkowy poranek i trzeba było wracać do domu. Po dwu i pół godzinnej jeździe byliśmy już u siebie.

   W łazience🛀 przyjaciel kończy kłaść płytki. Właściwie to zostało obudowanie wanny i pracę wykończeniowe. Później podłączenie muszli sedesowej oraz baterii nad wanną.

   Dziasiaj przez pięć i pół godziny pisałem📖🖋. Niby coraz bliżej końca a czasami mam wrażenie jakby była to fatamorgana. Dzieje się tak dlatego że wszystko sprawdzam po kilka razy tak by zakończenie było logiczne, zaskakujące i pasujące do całości.

   Serdecznie zapraszam na Instagram gdzie zamieściłem zdjęcia z wyżej opisanych wydarzeń oraz na Facebooka i Twittera.

   Pozdrawiam

   Piotr Haftek

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Urlop Bieszczady 1

Urlop Bieszczady 7

Urlop Bieszczady 2