Długi weekend w Międzyzdrojach 4
Witajcie. Wszystko co dobre szybko się kończy. Dzisiaj rano poszliśmy z Julią na plażę pożegnać się z morzem oraz nakarmić mewy bułką. Ptaki były niesamowite. Latały kilkanaście centymetrów od naszych twarzy i łapały jedzenie w powietrzu. 🕊🦅 Kiedy skończyła się nam bułka, zrobiliśmy sobie krótki spacer plażą🏖, a następnie poszliśmy na gorącą czekoladę☕. Następnie wsiedliśmy do samochodu i udaliśmy się w drogę do Szczecina. Posiedzieliśmy kilka godzin z moimi rodzicami poczym. Sara (Cocer Spaniel) szalała z radości kiedy nas zobaczyła. Po obiedzie, razem z Sarą wróciliśmy do siebie do Wielkopolski. W domu przywitała nas Szadi (nasza kotka), bardzo spragniona pieszczot i głaskania. Święto Niepodległości 🇵🇱 kończy nasz długi weekend w Międzyzdrojach. Jutro wracamy do pracy z Julią. Bawiliśmy się świetnie. W głowie powoli rodzą się pomysły na kolejny wypad 😉👍🏼 Niebawem dodam kolejny wpis odnośnie procesu wydawniczego mojej kolejnej książki oraz zdam Wa